Świecznik adwentowy – po co go zapalamy?
Adwent jest chrześcijańskim prekursorem obchodów Bożego Narodzenia. Rozpoczyna się 1 grudnia i trwa do 24 grudnia. To czas refleksji i przygotowań przed Bożym Narodzeniem. Słowo „adwent” oznacza „przyjście” lub „przybycie”.
Chrześcijański zwyczaj zapalania świec adwentowych ma bardzo długą historię. Zarówno świeczniki cztero-, pięcio-, jak i siedmioramienne mają głęboką wymowę.
Siedmioramienny świecznik
Tradycyjny siedmioramienny świecznik adwentowy oznaczał właśnie gotowość na spotkanie z Panem. Skąd liczba siedem? Pochodzi ona z czasów średniowiecza i oznacza pełnię, całość społeczeństwa. Poszczególne ramiona oznaczały: króla, duchowieństwo, senatora, właściciela ziemi, rycerza, mieszczanina i rolnika. Przedstawiciel każdej z tych grup społecznych zapalał jedną świecę podczas Mszy adwentowej, mówiąc jednocześnie: „Jestem gotowy na sąd Boży”.
Mówi się, że: Każdego dnia zapalamy nową świecę i myślimy o naszej nadziei na pokój i radość na świecie (lub o naszej nadziei na coś innego)
Świece reprezentują cztery tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie. Wieniec symbolizuje wieczność i jest tradycyjnie wykonany z wiecznie zielonych roślin, które mają oznaczać życie wieczne.
Dlaczego świece adwentowe są zapalane w kościołach
Świece adwentowe są zapalane w kościołach, aby symbolizować ideę nadchodzącego „światła Chrystusa”.
Jakąkolwiek formę świecznika adwentowego wybierzemy, pomyślmy przede wszystkim nie o jego charakterze dekoracyjnym (choć i ten z pewnością jest ważny), ale o wymowie. Jest on zewnętrznym wyrazem naszej wiary, naszej gotowości na spotkanie z Jezusem przy końcu czasów, a także świadomości, że chrześcijaństwa nie da się schować pod korcem, ale powinno być światłem dla wszystkich.