„… Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana…”
«Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».
A ty ? czy uradowałeś się widząc zmartwychwstałego Pana ?
A może jak Tomasz – nie dotknę, nie uwierzę.
A Jezus mówi; Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Dla nas cierpiał, dla nas zmartwychwstał.
Człowiek wyrządził tyle zła, a Bóg w odpowiedzi co czyni ?
Bóg otwiera przed nami ocean swojego miłosierdzia.
Powiedz nam Faustyno
Coś słyszała w ogrodzie,
W tej świętej godzinie.
Co wtedy przeżyłaś
Kiedy stanął w celi
I jasność cię okryła.
Chciałaś w swoich oczach
Zostawić Jego oblicza
Obraz uroczy.
Płakałaś gdy żaden
Artysta tego piękna
Nie zdołał ukazać.
W dzienniczku spisałaś
Tajemnicę miłosierdzia,
Boże przesłanie.