„…A wy za kogo Mnie uważacie?…”
Gdybym tak w próżności swojej
umiał powiedzieć, napisać.
Cały świat by usłyszał,
że Jesteś moim Bogiem.
Zawsze Tobie wierny
w każdej godzinie.
Każdym słowem, czynem.
– Ja, człowiek mizerny.
Jesteś moim celem, drogą,
z Tobą nigdy nie zginę.
Choćbym zeszedł w ciemną dolinę,
będziesz zawsze moim Bogiem.
Nie pytaj więcej, czy Cię miłuję ?
Wielka jest Twoja miłość,
Ty mnie stworzyłeś.
Powiedz tylko, czy nie żałujesz ?