„…Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi…”
Kim jestem ?
chorągiewką na wietrze,
kukiełką na stole ?
Dzisiaj usiadłem w kościele…
jutro przed ekranem usiąść wolę.
Z rana z sąsiadem wypiję kawę,
jak z najlepszym przyjacielem.
Wieczorem odwrócę się plecami,
dorzucę oszczerstw wiele.
Kiedy przyjdą wybory
za Bogiem zagłosuję.
Potem się Go wyprę
i głośno zaprotestuję.
– A Bóg powiedział;
twoja mowa będzie:
TAK, TAK; NIE, NIE.
ale…
czy mi się Boga słuchać chce ?