„…Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem…”
Kto z nas jest bez grzechu ?
Oto jest pytanie.
Kto z nas jeszcze
bliźniego i Boga nie zranił ?
Kto z nas w życiu
nigdy nie zawinił.
A kto z nas się pyszni
czystością czynu.
A rzucamy kamienie
z zapałem, bezlitośnie.
Oczerniając, bluźniąc
jak najgłośniej.
Rzucamy kamienie,
dnia każdego, bez wytchnienia.
Walczą języki i dłonie
tylko śpi sumienie.