Ta cisza, która przykryła
krzyk tłumu i płacz Piotra.
Jęk bicza, grzmot młota
i żal spóźniony łotra.
Ta cisza przed burzą
zanim ugnie się szatan.
Kiedy kamień z grobowca
zatrzęsie światem.
Jeszcze zapachną
wszystkie koszyczki.
I przed świątynią ogień
zaśpiewa w ognisku.
Jeszcze jedna zmiana straży
i szept cichego pacierza.
A staniesz przed pustym grobem
Staniesz, ale czy uwierzysz ?