Maryjo, Królowo Polski
Maryjo, Królowo świata.
Taka skromna, taka cicha.
Prześliczna, przebogata.
Hojnymi łaskami
zawsze słynąca.
Łąką i lasem,
złotym zbożem pachnąca.
Matko motyli
jaskółek, skowronków.
Smutnego księżyca,
radosnego słonka.
Wiernych Bogu
i ojczyźnie.
Na naszej ziemi
i na obczyźnie.
Matko dni pogodnych
i życiowych zawiei.
Chwil spokojnych
i beznadziei.
Cichych łez,
głośnych radości.
Czystej i brudnej
nieraz miłości.
Królowo wyborów,
pełnych ufności i zdrady.
Wyśmiana, opluta
na tęczowych paradach.
Z głośnych trybun,
żądnych władzy.
Z ciężkich konfesjonałów,
z cichych ołtarzy.
Zarażonych i zastraszonych,
uwięzionych
w kwarantannie
grzechów swoich.