Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: największa z nich jednak jest miłość.
Zawsze kochana,
pełna radości.
Spragniona, poszukiwana.
Bez barier i granic
stale nam bliska
Szczera i czysta.
Nie raz zdradzona,
często niechciana.
Porzucona i zapomniana.
Szukająca schronienia
pod mostem, na pustej ulicy,
z ranionym obliczem.
Zmiażdżona ręką terroru,
wymazana z karty człowieka.
Czarna ściana naszego wieku.
– Dalej jej do człowieka.
Do nieba jej bliżej.
Miłość zabita na krzyżu.