„…Bóg wystawił Abrahama na próbę i rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę…”
Zawsze przeraża mnie ta chwila.
Człowiek poddany takiej próbie.
Co czułeś Abrahamie ?
Ja opisać tego nie umiem.
Chwila gdy staję przed wyborem
nieraz napawa lękiem i trwogą.
Ile odwagi kosztuje powiedzieć;
– ja stawiam na Boga !