„…Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego…”
Całe życie jestem z Tobą Boże,
rękę podam.
Mego domu drzwi otworzę.
Kiedy na mnie czekasz.
Zawsze wołam; idę Panie !
Jednak potem – zmieniam zdanie.
Stale obiecuję,
deklaracji składam wiele.
Wszystko zrobię, wszystko lecz nie teraz.
A brat obok;
– nic nie mówił, obiecać nie musiał.
Wstał
i poszedł za Chrystusem.
Czy mogę się dziwić ?
i pytać dlaczego
celnicy i nierządnice
przede mną wejdą
do królestwa niebieskiego.