13 kwiecień 2020 – Poniedziałek w oktawie Wielkanocy

W domu za zamkniętymi drzwiami
bez psalmów i dzwonów.
I tak przez święta całe.
Ktoś nam Boga przesłonił.

Jak co roku chciałem…
jednak na mszy św. nie byłem.
Pustego grobu nie widziałem.
A może nie zasłużyłem.

Tam Chrystus zmartwychwstał,
a ja tu jestem sam.
Nie zaśpiewam „Alelluja”
nie dotknę Jego ran.

Do konfesjonału daleko.
Z brudną duszą,
z bagażem grzechów
do stołu zasiąść muszę.

A tu tak smutno bez Ciebie,
Taką pustkę w sercu czuję.
Powiedz mi Panie,
Że ktoś i z mego progu
Kiedyś kamień odsunie.