„Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”
Tyle mam na głowie,
tak nie wiele mogę.
A tu jeszcze „ktoś ” mi powie
żebym światło wziął na drogę.
Spróbuj spojrzeć prosto w słońce,
spróbuj się zatrzymać.
Może zamiast tłuste konto
chociaż garść oliwy.
Czy tak trudno jest uwierzyć ?
Kiedy głos usłyszysz o północy,
przyjdzie ci się zmierzyć,
przyjdzie ŚWIATŁU spojrzeć prosto w oczy.