«Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa»
… a tej kobiecie biblijnej
to szczerze zazdroszczę.
Żebym ja tak dotknął Jego płaszcza,
żebym dotknął Jego miłości.
I do stóp bym upadł
zanosząc wołanie;
Uzdrów mnie Panie.
I gdybym tak przed Nim
całą prawdę wyznał.
Ja, mój dom
i cała ojczyzna.